Świat widziany moim okiem

piątek, 10 maja 2013

Tony Stark

Ach... te orzechowe oczy...




Plakat



Kilka słów o wczorajszym wypadzie do kina: było super, dawno się   tak nie ubawiłam. Nie, żebym była jakąś maniaczką komiksów czy tym podobnych rzeczy. Jednak jak kilka lat temu zobaczyłam pierwszą część, a w niej boskiego Tony'ego Starka (w tej roli Robert Downey Jr.), po prostu odpłynęłam. Ostatnio TVN transmitował dwie pierwsze części więc miałam okazję znów zastanowić się nad tym, co mnie tak na prawdę przyciąga do głównego bohatera. I tak sobie myślę, że chyba jest to ta jego arogancja z ogromną nutą poczucia humoru, z dużą domieszką narcyzmu i chęcią bycia w centrum zainteresowania. Do tego wszystkiego wysoki poziom IQ i ogromny kapitał. I wczoraj to wszystko znów miałam okazję dostrzec na dużym ekranie. Troszkę nie sprzyjała pogoda, bo zaczęło padać, ale daliśmy radę. Piszę daliśmy, bo oczywiście wypad ten był większą ekipą. Ludzie się na nas dziwnie gapili. W sumie nie dziwię im się, bo idzie taka jedna ciężarna a z nią 6 facetów. Ale miło się zdziwiłam, gdyż sala była prawie pełna, i o dziwo połowa to płeć piękna. Przyszły pewnie, tak jak ja, powzdychać do Starka. Film polecam wszystkim miłośnikom filmów akcji oraz dobrego humoru. Na pewno się nie zawiodą. 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz