Świat widziany moim okiem

poniedziałek, 10 czerwca 2013

Peregrynacja relikwii św. Jana Bosco

Foto z google.



Janek...
Janek B(e)...
Janek Bosco...
Ole!









Wczoraj do naszej salezjańskiej parafii przybyły relikwie św. Jana Bosco. Ależ to była uroczystość. Program    adoracji obfitował w wiele punktów. Jednak z przyczyn mojego coraz większego brzucholka, który to przyczynia się do coraz to silniejszych bóli kręgosłupa musiałam się ograniczyć. Wybrałam koncert naszego parafialnego zespołu Wojownicy Pana. Świetnie było. Maleństwo tańcowało, też mu się chyba podobało. Kolejka do relikwii nie miała końca. Dobrze, że siostra też była to mi miejsce zajęła a ja w tym czasie sobie siedziałam. Cudowne przeżycie móc dotknąć Kogoś, kto tyle dla mnie w życiu znaczy. Oj, poprzypominały mi się wszystkie pielgrzymki SPE, kolonie i inne akcje oratoryjne. Aż się łezka w oku zakręciła. Ciekawe jakim bym była człowiekiem gdyby nie było Salezjanów?

A z tymi relikwiami to jest tak:
- relikwie są w Polsce od 27 maja do 17 sierpnia 2013 r (ok. 50 miast)
- obecność w Polsce stanowi etap światowej peregrynacji relikwii, które od 2009 do 2015 roku i mają przemierzyć 130 krajów na 5 kontynentach
- peregrynacja jest częścią przygotowań do obchodów 200 rocznicy urodzin św. Jana Bosco, która przypada 16 sierpnia 2015 r
- sercem ważącego ponad pół tony relikwiarza, który wykonany jest z aluminium, brązu i kryształu jest prawa dłoń św. Jana Bosco. Została ona pobrana z ciała Świętego, które znajduje się w Bazylice Wspomożycielki Wiernych w Turynie (Włochy). Odpowiednio ją zabezpieczono i ukryto wewnątrz  naturalnej wielkości figury św. Bosco

Zdjęć nie robiłam, gdyż uważam, że się nie godzi.

Don Bosco! Ole!

1 komentarz:

  1. OLE!

    Gdyby nie Ty nie wiedziałabym o Świętym Janie Bosco i nie przeżyłabym "boskich" wakacji na SPE. Nie poznałabym tylu wspaniałych ludzi i miejsc. Przypomniałaś mi właśnie o tym... Dziękuję Dorotko - za przypomnienie, ale i za to, że zabrałaś mnie ze sobą swego czasu do Szczańca, a potem na Jasną Górę.

    OdpowiedzUsuń