sobota, 15 lutego 2014
Walentynki
Dawno mnie nie było, bo pochłonęły mnie Igrzyska. Igrzyska śmierci. No ale Walentynki skłoniły mnie do chwili przerwy od lektury i do napisania tego jakże krótkiego postu.
Wino wypił, sushi zjadł i padł... ot, tyle w temacie Walentynek :p
sobota, 1 lutego 2014
Kieca, fryzjer, mini Randka, czyli tygodniowa spowiedź
W sumie nie wiele się dzieje, ale jak się tak chwilę człowiek zastanowi to troszkę tego się uzbiera. I o dziwo nie o Zośce dziś będzie, bo u niej wszystko bez zmian. Dziś egoistycznie. O mnie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)